Zarobki tłumacza książek
Nie oszukujmy się… Tłumacze książek w naszym kraju zarabiają stosunkowo mało w porównaniu do ilości pracy jaką muszą włożyć w przekład każdej powieści. Utrzymanie się wyłącznie z tłumaczenia książek jest niemożliwe. Nawet jeśli realizowane jest zlecenie za zleceniem, bez większych przerw.
Sprawia to, że nawet doświadczone osoby w przekładaniu tekstów z języka docelowego na ojczysty i na odwrót, czują się niedoceniane. Wielu z nich nie działa już od dawna na własną rękę i podejmują zatrudnienie w większych firmach, aby mieć na przysłowiowy „chleb”. Inni zaś starają się łączyć pracę jaką jest tłumaczenie wraz z innymi czynnościami, na które jest obecnie popyt.
Część z nich zatrudnia się w szkołach jako nauczyciele języka obcego, bądź też udzielają korepetycji. Jeszcze inni podejmują zatrudnienie w wydawnictwach przekładających drobne pisma, gazety oraz podręczniki szkolne. Najczęściej pracują oni na umowie o dzieło, czyli wysokość wynagrodzenia zależy od ilości wykonanej pracy.
A tej jest coraz mniej.
www.azswsgk.pl