Rozwiązania stosowane w najbardziej ekologicznych budynkach świata
Ekologia w budownictwie jest koniecznością. Podczas gdy na całym świecie wciąż zmieniają się regulacje dotyczące dopuszczalnej emisji CO2 do atmosfery, budownictwo wciąż pozostaje jedną z najbardziej energochłonnych branży. Uczyć trzeba się od najlepszych dlatego przedstawiamy rozwiązania, które zostały zastosowane w jednych z najbardziej ekologicznych budynków świata. Osiedla Earthship, których koncepcja powstała już w 1970 roku to domy, które całkowicie zaspokajają potrzeby swoje i mieszkańców z wykorzystaniem środowiska. Praktycznie w żaden sposób nie ma on wpływu na okoliczną naturę, a już na pewno jej nie szkodzi. Są proste w wykonaniu, a materiały z których powstają to wszelkiego rodzaju niepotrzebne odpady i dostępne w danym miejscu surowce.
Część takiego domu znajduje się pod ziemią, gdzie latem jest chłodniej, a zimą zatrzymuje się ciepło. Mieszkańcy Earthshipów korzystają z deszczówki i energii słonecznej, dlatego często za największy atut takiego domu podaje się samowystarczalność. Bez wątpienia budowle w tym stylu to jedne z najbardziej ekologicznych rozwiązań, jednak niewątpliwą przeszkodą jest fakt, że nie w każdym klimacie się one sprawdzą. Pomysł i pierwsze Earthshipy powstały w Nowym Meksyku i zdecydowanie w takim środowisku maksymalnie wykorzystują swoje możliwości. Nie wszystko, co ekologiczne, musi być zbudowane z piasku i odpadów. Co łączy ekonomię i nowoczesność? Szkło, które można przetapiać praktycznie w nieskończoność, dzięki czemu może być wielokrotnie wykorzystywane.
Jest nietoksyczne, naturalne dla środowiska, więc nie zagraża ani przyrodzie, ani nam. Z tego powodu spora ilość budynków nagrodzonych certyfikatem BREEAM (oceniających efektywność budynków pod kątem ekologicznym), zbudowana jest właśnie przy użyciu tego materiału. Przykładami mogą być biurowce np. Crystal w Londynie, który jest zeroemisyjny. Wykorzystuje wyłącznie energię słoneczną, a na dachu zbiera wodę deszczową. Dodatkowo obiekt został tak zaprojektowany by ograniczyć zbędne zużycie materiałów, a odpady natychmiast poddać recyklingowi.
Z kolei Micro Emission Sun-Moon Mansion w Chinach to nie tylko kompleks hotelowy, który mieści w sobie sale konferencyjne, targi czy centrum wydarzeń kulturowych, ale także jedna z największych powierzchni (750 tys. m2) systemów fotowoltaicznych. Panele słoneczne pokrywają ok. 90% zużycia energii, bez których budynek emitowałby do środowiska ponad 8 ton toksycznych substancji, z którymi Chiny mają coraz większy problem. Przykładem na to, co mogą zrobić kraje, którym słońce nie dostarcza odpowiedniej ilości energii, może być kanadyjskie rozwiązanie w Manitoba Hydro Place. Biurowiec korzysta z gorących źródeł, które dostarczają nie tylko energię, ale i ogrzewanie.
Budynek Goeppert-Mayer w Katowicach stawia za to na system trójgeneracji, który polega na tworzeniu energii cieplnej, mechanicznej oraz chłodu użytkowego z gazu ziemnego. Wszystko odbywa się na miejscu, co zapobiega stratom podczas dostawy, a w rezultacie budynek zmniejsza swoje wykorzystanie energii o ok. 50% w porównaniu z innymi. System ten dodatkowo zabezpiecza instytucje podczas niespodziewanych przerw w dostawie prądu, co jest istotnym elementem w funkcjonowaniu chociażby szpitali. Rozwiązań tego typu powstaje coraz więcej, a zielone budownictwo w końcu stanie się czymś całkowicie naturalnym. Na każdym kroku udowadniane jest, że ekologia i nowoczesność idą w parze.
studnie wiercone poznań