Końcowa faza programu „Mieszkanie dla Młodych”
MdM czyli Mieszkanie dla Młodych to rządowy program wprowadzony w 2014 roku, który ma wspomagać finansowo w nabyciu swojego pierwszego mieszkania lub w budowie domu. W przypadku spełnienia wszystkich warunków, które ze względu na zmienny rynek nieruchomości mogą różnić się od lat poprzednich, aplikanci mogą otrzymać wsparcie finansowe wynoszące kilkanaście procent wartości mieszkania. Podstawowe warunki pozostają jednak takie same – program obejmuje osoby poniżej 35 roku życia, nieposiadające własnej nieruchomości, a lokal, który będzie dofinansowany ma służyć wyłącznie ich potrzebom mieszkaniowym. To ile dopłaty można dostać po zaakceptowaniu wniosku zależne jest od wielu czynników, w tym lokalizacji, indywidualnej sytuacji kredytobiorcy, posiadanego wkładu własnego czy ilości posiadanych dzieci. Przeciętnie w ramach programu otrzymuje się około 25 tys. zł. Nic więc dziwnego, że wraz z udostępnieniem kolejnej puli środków przeznaczonych na dofinansowania w danym roku do banków napływa niezliczona ilość wniosków. Z roku na rok staje się jasne, że liczba chętnych znacznie przewyższa możliwości finansowe rządu. W ciągu jednego miesiąca rozdysponowane zostało ponad 400 mln złotych przeznaczonych na 2017 rok, jak i udostępnione 50% z puli na 2018 rok, co jest absolutnym rekordem. Zmusiło to rząd do wprowadzenia nowelizacji ustawy, umożliwiającej udostępnienie dodatkowej kwoty. Dotychczas banki mogły zarezerwować dla beneficjentów 95% środków na dany rok, podczas gdy pozostałe 5% (37 mln zł w 2017 r.) stanowiło zabezpieczenie w przypadku dodatkowych świadczeń na rzecz trzeciego lub kolejnego dziecka osób korzystających z MdM. Nowelizacja wymusi wznowienie procesu przyjmowania wniosków, dzięki czemu rozdysponować będzie można również środki, które zostały wcześniej zarezerwowane, ale z różnych przyczyn niewykorzystane.
Oznacza to, że w sierpniu 2017 roku pojawi się dodatkowo nawet 69 mln zł. To około 2,8 tys. mieszkań więcej wspartych dofinansowaniem. Ale nie chodzi tylko o jednorazowy zastrzyk gotówki. Oznacza to, że również w 2018 roku banki będą mogły rozdysponować 100% środków przeznaczonych na program. Jest to ważna informacja dla osób, które zamierzają starać się o dofinansowanie. Wraz z potwierdzeniem informacji o zakończeniu programu MdM po 2018 roku i braku jego kontynuacji coraz większa liczba rodzin decyduje się na zawalczenie o wsparcie finansowe. Oznacza to, że w przyszłym roku pieniądze zarezerwowane zostaną z błyskawicznym tempie, a tysiące wniosków zostanie odrzuconych. Czy wtedy osoby będące w gorszej sytuacji finansowej powinny pożegnać się z myślą o własnym mieszkaniu? Niekoniecznie. Istnieje niewielka szansa na otrzymanie dofinansowania będąc na liście oczekujących. Zaakceptowani wnioskodawcy, dla których nie starczyło już środków w puli mogą liczyć na zmianę decyzji lub rezygnację potencjalnych beneficjentów. A może tym razem warto nie czekać na ostatni dzwonek i już przygotować się na nowy, rządowy program Mieszkanie Plus? W ostateczności można sobie poradzić bez wsparcia rządu, zaoszczędzając minimum 10% wkładu własnego. Może się to okazać prostsze niż wcześniej – prognozy przewidują, że po zakończeniu programu Mieszkanie dla Młodych ceny nieruchomości spadną.
Nie korzystając z rządowego dofinansowania możemy też niekiedy dostać korzystniejszą ofertę kredytową i mamy szerokie pole negocjacji.
zarządca nieruchomości łódź